Kolorek
Na załączonych zdjeciach widać, że domek gdzieniegdzie nabiera kolorków.
Przy okazji chciałem pochwalić firmę ciesielsko-dekarską Dach-Wyderka za kosmiczne postępy na mojej budowie. Można je porównać do zdjęć z 13 września.
Znudzony dekadencją na froncie robót, zająłem się negocjacjami z gazownią. Pewien efekt jest ;)
Okna, bramy garażowe i rolety czekają cieplutkie i pachnące na magazynie na łaskawość wspomnianych powyżej.
System rekuperacji jest już w ostatnim stadium projektu, w wolnych chwilach rozrysowuje sobie instalację elektryczną, do której elektrycy są już zwarci i gotowi, tylko przeciągów nie lubią.
Wybraliśmy również drzwi zewnętrzne i koniec końców wyglądać będzie to tak od frontu:
A od ogrodu tak:
Z drzwi frontowych jestem strasznie zadowolony, gdyż posiadają kilka bajerów, które mi się marzyły wcześniej ale nie będę ich tutaj podawał ze względów bezpieczeństwa. Są to drzwi aluminiowe z przegrodą termiczną i współczynnikiem przenikania ciepła na poziomie 0,8 :)
Komentarze